Loading, please wait...
Kofeina - Ziołoteka Herbzy

Kofeina

Wiele osób nie wyobraża sobie bez niej życia. Znajduje się w wypijanych przez nas filiżankach kawy i herbaty, wspomaga zawodowych kierowców oraz spragnionych wiedzy studentów podczas sesji, będąc składnikiem napojów energetycznych. O czym mowa? O kofeinie oczywiście!

Natura kofeiny

Chemicznie kofeina jest trimetylową pochodną ksantyny. Występuje w wielu gatunkach roślin, m.in. w liściach kawowca, liściach roślin z rodzaju Camelia (otrzymuje się z nich herbatę), w mniejszych stężeniach chociażby w liściach  ostrokrzewu paragwajskiego czy nasionach guarany. Należy przy tym pamiętać, wbrew powszechnej opinii, że kofeina oraz teina to jest dokładnie ten sam związek, różniący się jedynie nazwą wynikającą z pochodzenia. 

Herbata znana była w Chinach już kilkaset lat przed początkiem nowej ery, amerykańskie ludy prekolumbijskie także korzystały z właściwości roślin zawierających kofeinę. Do Europy oba napoje dotarły w XVII wieku, z miejsca zyskując popularność. Związana z tym jest pewna anegdota. Otóż król Szwecji Gustaw III (panujący w XVIII wieku) chciał udowodnić, że zarówno kawa, jak i herbata są szkodliwe. Nakazał więc codzienne podawanie tych napojów dwóm więźniom, jednemu kawę, drugiemu – herbatę. Monarcha i nadzorujący eksperyment lekarze nie doczekali jego wyników, gdyż … obaj więźniowie ich przeżyli!

Czystą kofeinę udało się wyizolować na początku XIX wieku niemieckiemu chemikowi Fredrichowi Runge’owi. W takiej postaci ma kształt białego, krystalicznego proszku, bez zapachu, jednak o charakterystycznym gorzkim smaku. 

Spożycie produktów zawierających kofeinę jest olbrzymie. Substancja uchodzi za względnie bezpieczną, którą trudno jest przedawkować, a skutki jej działania nie są powszechnie znane – wobec czego większość ludzi delektuje się różnymi napojami nawet kilka razy dziennie. W kontrze do tych zdań istnieje teza, mówiąca o tym, że kofeina to najpopularniejszy i najpowszechniej spożywany narkotyk na świecie. A jak jest naprawdę?

Działanie kofeiny na organizm

Kofeina jest antagonistą receptorów adenozynowych. Występują one bardzo powszechnie w ludzkim organizmie, a sama adenozyna odgrywa ważną rolę w metabolizmie energetycznym związanym z ATP (proces transferu energii przez komórki). Ponadto kofeina jest inhibitorem fosfodiesterazy cAMP, działa także przez swoje produkty metaboliczne. Zaliczana jest do grupy tzw. psychostymulantów. 

Po ok. pół godzinie od dostania się do organizmu kofeina przekracza barierę krew-mózg. Wobec blokady receptorów adenozynowych w mózgu powoduje zniesienie uczucia zmęczenia, działa pobudzająco, zwiększa koncentrację, poprawia funkcje kognitywne, ale także nasila poczucie lęku. Niektóre badania sugerują, że zapobiega ona demencji oraz wyraźnie poprawia funkcje mózgowe u osób w starszym wieku. Znacząco przyspiesza także pracę serca oraz podnosi ciśnienie krwi, wydatnie rozszerza naczynia krwionośne. Pobudza wydzielanie soków żołądkowych oraz nasila diurezę (wytwarzanie moczu). 

Kofeina wykorzystywana jest w lecznictwie jako substancja pobudzająca
i wzmacniająca, w stanach wyczerpania psychicznego i fizycznego. Pomocniczo można ją zastosować w zatruciu alkoholem oraz w astmie (cecha charakterystyczna pochodnych ksantyny). Często występuje w preparatach gotowych w połączeniu z lekami p/bólowymi (m.in. Apap extra, Etopiryna, Coffepirine). Stosowana jest jako jeden ze składników receptury aptecznej, choć obecnie raczej rzadko. 

Czy kofeina jest bezpieczna?

Mimo wielu zalet i korzyści płynących z jej stosowania, kofeina niesie także ze sobą wiele zagrożeń. Wywołuje uzależnienie psychiczne oraz wszystkie objawy zespołu odstawiennego, typowe dla narkotyków. Przy długotrwałym stosowaniu pojawia się zjawisko tolerancji – potrzeba coraz większych dawek, aby wywołać pożądany efekt. Przedawkowanie prowadzi do nasilenia objawów lękowych, nadmiernego pobudzenia i pogorszenia nastroju. Mocno przyspiesza bicie serca, pojawiają się objawy arytmii. Dawka śmiertelna została ustalona na ok. 10 gramów, ale dla indywidualnych przypadków może być znacząco inna (wyższa lub niższa). Związek ten nasila insulinooporność. Spożywanie razem z alkoholem prowadzi do nasilenia upojenia alkoholowego oraz do mocniejszego wzrostu ciśnienia krwi. 

Zalecenia dietetyczne zezwalają na wypijanie do 3 filiżanek kawy dziennie, gdyż taka ilość ma działać prozdrowotnie. Nie należy jednak zapominać, że kofeina znajduje się także w innych napojach – różnej maści „energetykach” oraz napojach typu coca-cola. Zdecydowanie ze spożywaniem takich napojów powinny uważać osoby starsze, cierpiące na choroby nerek, wątroby oraz układu krążenia. Dzieciom, młodzieży oraz kobietom ciężarnym i karmiącym piersią nie zaleca się przyjmowania dużych dawek kofeiny.  

Znana maksyma Paracelsusa brzmi: to dawka czyni truciznę. Stwierdzenie to idealnie pasuje do kofeiny, powinniśmy o tym pamiętać za każdym razem, kiedy sięgamy po napój który ją zawiera. Zatem… na zdrowie!

Mgr Farm. Maciej Ciach

Tagi
, , , ,
Share this post on:

Zostaw komentarz

Nasze media społecznościowe

Najnowsze komentarze