- Autor: Maciej Ciach
- 09/08/2020
- 0 Komentarze
- LikeUnlike1
Chmiel zwyczajny
Któż z nas po ciężkim dniu w pracy, podczas spotkania z przyjaciółmi czy oglądając mecz piłkarskiej Ligi Mistrzów, nie raczył się kilkuprocentowym, złocistym trunkiem? Oczywiście rodzajów piwa, bo o nim mowa, jest bardzo dużo, ale to prawdziwe powinno mieć jedną, zasadniczą cechę: winno wyprodukowane zostać na bazie chmielu, który nadaje mu charakterystyczny, goryczkowaty posmak.
I to właśnie na chmielu chciałbym się zatrzymać, bo mało kto wie, że oprócz browarnictwa roślina ta znajduje swoje zastosowanie także w medycynie!
Najpierw trochę o roślinie
Chmiel zwyczajny (łac. Humulus lupulus) jest byliną, która należy do rodziny konopiowatych (Cannabaceae) – tej samej, do której należą chociażby konopie indyjskie. Przypuszcza się, że naturalnie występował w południowej Europie oraz na Bliskim Wschodzie, ale na skutek uprawy udało mu się skolonizować całą strefę umiarkowaną półkuli północnej. Najważniejsze znaczenie mają kwiaty żeńskie, które kształtem przypominają szyszki różnych roślin iglastych. Zawierają one spore ilości różnego rodzaju substancji chemicznych.
Jedną z takich substancji jest lupulina, która zasadniczo nie jest substancją chemiczną, ale wysuszonymi gruczołami wydzielniczymi chmielu. Zawierają one spore ilości olejku eterycznego. Głównym składnikiem olejku jest żywica (nawet 80% masy), z substancji lotnych zaś terpeny i seskwiterpeny. Znajdziemy tam także alfa-
i beta-kwasy chmielowe (np. humulon oraz lupulon) – ich zmienna zawartość ma wpływ na rozróżnianie odmian chmielu zwyczajnego, ponadto białka, tłuszcze i polisacharydy. Dodatkowo w szyszkach znajdziemy flawonoidy (pochodne kwercetyny i kemferolu – m.in. ksantohumol) czy garbniki.
Teraz o działaniu zawartych w niej związków
Wymieniona wyżej lista związków fitochemicznych brzmi bardzo …mądrze
i obco jednocześnie. W związku z tym należy postawić pytanie: jakie efekty niesie za sobą zażywanie chmielu? Przede wszystkim jest to działanie uspokajające, hipotensyjne oraz nasenne. Po przyjęciu preparatu zawierającego lupulinę czujemy się zrelaksowani (hamowane jest nadmierne pobudzenie) oraz senni, obniża się temperatura ciała, zwalnia rytm serca. Z tego powodu wyciąg z szyszek chmielu często bywa stosowany w ziołowych mieszankach ułatwiających zasypianie. Wpływ na ośrodkowy układ nerwowy został potwierdzony doświadczalnie, nie do końca znany jest zaś mechanizm tego działania. Ksantohumol, jeden ze związków zawartych w szyszkach chmielu, zachowuje się wymiatacz wolnych rodników, redukować ma skutki stresu oksydacyjnego – być może wyniknie z tego zastosowanie chmielu w chorobach neurodegeneracyjnych!
Ponadto wyciąg z szyszek chmielu wykazuje silne działanie antybakteryjne (to najpewniej znów zasługa ksantohumolu), wobec czego bywa stosowany jako środek odkażający na trudno gojące się rany. Wykorzystywany jest też do produkcji naturalnych dezodorantów, wiążę się to po części z działaniem antybakteryjnym, a po części z oddziaływaniem na biofilm. Stosowany bywa także w dolegliwościach związanych z nieprawidłowym funkcjonowaniem gruczołu krokowego, gdyż znacznie nasila diurezę (każdy, kto wypił w życiu piwo może potwierdzić to doświadczalnie). Przyspiesza także procesy trawienne, zmniejsza napięcie mięśni gładkich w przewodzie pokarmowym oraz pobudza procesy trawienne, z powodzeniem może być stosowany w problemach żołądkowych. Związki zawarte w chmielu podejrzewane są o działanie chemoprewencyjne (czyli zapobiegające wystąpieniu nowotworu), aczkolwiek brak jest wiarygodnych danych w tym zakresie.
Ciekawe są badania w kontekście zastosowania szyszek chmielu jako naturalnych fitoestrogenów. Związane jest to (cóż za niespodzianka!) z obecnością ksantohumolu, który pod wpływem enzymów bakteryjnych ulega przekształceniu do innego związku: 8-prenylaringeniny, wykazującego powinowactwo do receptorów estrogenowych. Działanie tego związku ma być większe niż stosowanych szeroko w tym zakresie izoflawonów sojowych! Dla wyjaśnienia – fitoestrogeny mają łagodzić wszelkie dolegliwości związane z okresem menopauzy u kobiet.
Nie istnieją specjalne przeciwwskazania do stosowania preparatów zawierających wyciąg z szyszek chmielu; na pewno są nimi uczulenia na substancje czynne. Brak jest też opisanych działań niepożądanych. Na pewno szczególną ostrożność powinny zachować małe dzieci, kobiety ciężarne i karmiące piersią oraz osoby starsze; także pacjenci cierpiący na choroby wątroby i nerek. Zalecane jest nie stosowanie takich preparatów u pacjentów przyjmujących syntetyczne leki uspokajające i nasenne.
A na koniec, aby nie było zbyt miło
Pamiętajmy jednocześnie, że w piwo (niestety) zawiera niewielkie ilości wyciągu z chmielu (w stosunku do całej swej masy), wobec czego ilość zawartych w nich związków z tej rośliny też nie będzie duża. Problemem jest też fakt, że w wielu piwach nie ma wyciągu z szyszek chmielu, a jedynie substytucyjny słód jęczmienny. Mimo to picie tego trunku niesie za sobą efekty opisane po spożyciu „medycznych” preparatów zawierających wyciąg z szyszek chmielu (diureza, uspokojenie!). Nie traktujmy jednak piwa jako lekarstwa na te dolegliwości, zwłaszcza wypijając siódme podczas jednego wieczoru, gdyż może to się bardzo źle skończyć).
Mgr Farm. Maciej Ciach
Zostaw komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.